niedziela

deszcze przelotne, ale uparte . Do Stilo, tam z Antosiem na latarnię morską …widok od ktorego kreci sie w glowie.  Krete schodki, jakis facet dzwiga metalowa czesc do montarzu na szczycie latarni, jest w klapkach, oto Polska wlasnie. Scena nie do pomyslenia Niemczech czy w Szwecji .  Stad tez smolenska katastrofa../// Kąpiel przy wysokiej, prawie sztormowej fali…woda wydaje sie ciepla, a fale robia masaz calego ciala i mozgu./// Dębki, Karwia z okien samochodu , horrrror, gąszcz ludzki, kramy, stragany .Do Karwi zagnal mnie odruch by znalezc miejsca mojej mlodosci, sladu po tym, nie ma , tylko o okruszki pamieci . Dalej Jastrzebia , tam z Piotrkiem Paszkowskim, do niedawa rzecznik prasowy MSZ, (to byl rok 68, na progu studiow) mieszkalem z nim chyba gdzies pod Jastrzebia, w norze jakiejs. Pewnego ranka chlop gospodarz oparl sie o nasze lozko i napiął muskul z sugestią,  że mamy sie zmywać, ma innych gości.  Była wtedy w Jastrzębiej  …W.  , okrutnie niedostępna, nic nie zwracała na mnie uwagi, a po latach bardzo zwrocila, co zmienilo moje, nasze życie  …/// Jaki bylem wtedy beznadziejne głupi, jaki jestem beznadziejnie mądry teraz. // Wciskam się w szczeliny czasu, choćby w smażalni ryb, czule i czujnie czytam prace na konkurs literacki w Bielsku …// Dialog sprzed chwili, najpierw wrzask Antosia…Co się stało- Franek mnie ugryzł ! ..Franiu, dlaczego ugryzłeś  Antosia? … Franio : Bo lubię…. // Z Krzysiem z Toronto o Kapuścińskim, on też go znał. Że Ryszard uciekał od Polski. Ja pamiętam jak go pytałem : Czemu nie piszesz o Polsce,  tylko o Etiopii i Rosji. Przyznał się, że się boi, bo ma tak straszne rzeczy do powiedzenia, że woli milczeć. A przecież było to przed paranoją smoleńska, i tym karmieniem przez narodowe media polskiego kretyna nienawiścią i fikcją, a też przed jakąś kompromitacją polskiego liberała. /// Ale rowerów wokół coraz więcej tez nad morzem, nawet na plażach. Od dwoch, trzch lat trwa w Polsce rewolucja rowerowa-  to dobry znak.///