piątek

cały dzień z Olkiem i  jego córką z Adi…Olek,  mój wielki przyjaciel z młodości, teraz operator w Hollywood …Adelaine ma 13 lat,  wygląda  na 16..na zewnątrz kobieta, w środku pól dziecko pół dorosła…To trudna kombinacja…Była nieładnym dzieckiem, a zmienia się w piękna dziewczynę./// Olek jak zawsze mieszka w hotelu Bristol…To jakoś wydaje mi się niemoralne, ale tak ma.  Do 18 roku, życia przed emigracją,  mieszkał z rodzicami na Krakowskim,  obok placu Zamkowego, może ten Bristol to był wtedy jakiś pobliski , daleki szczyt,  zdobył potem ich w wiele Hollywood, reżyseria filmu z Seagalem, kręcił z Douglasem…Ale czy nie ma podobnie jak ja, poczucia marginalizacji…już cyfra wyrzuca go za burtę, jak mnie koniec świata papierowego druku …rozmawiamy o tym.. /// Nie udaje nam się wejść Centrum Kopernika, chociaż blisko jestem z Kasią, rzeczniczką prasową . To dobrze,  że nie  wszystko da się już załatwić… /// Jutro Warszawa, piknik im Jana Kochanowskiego, na Placu Saskim, obok fontanny  ,   0 18,  podpisuję swoją  książkę dla dzieci „Antoś i jeszcze ktoś  …”:)  Nie ma tego w planie kiermaszu, zapomniano o mnie …zdarza się.  /// Czy was też tak dręczą komary ? …/// Dzisiaj padał taki grad,  że okna dachowe były zagrożone../// Odwoziłem  wtedy Olka i Adi. On w stresssie,  że ona może  źle się czuć w naszym , obcym  jej świecie.. To dzieci nami rządzą …  

PODYSKUTUJ: