wtorek

nie pojechałem na 80 lecie Czytelnika, na razie nie mogę przebywać poza domem dłużej nie 20 min, jeśli teren nie jest gęsty w drzewa i krzewy. Jazda autobusem wykluczona. Chciałem się zapisać w swojej przychodni do urologa, najbliższy wolny termin maj 2025.

Spacer po pobliskim lesie więc bezpiecznie. Mam chyba ubogie życie wewnętrzne, więc okropnie mnie nudzi spacerowanie ,dlatego od niedawna noszę słuchawki w uszach i słucham różnych podcastów.

Pisze Janusz, że chce przedrukować w swoim ulotnym piśmie, mały fragment z mojej powieści „Wyszedł z siebie i nie wrócił.” Przesłał ten fragment, dziwne uczucie, dałbym się zabić, że to nie ja pisałem. Nie wiem już nawet o czym jest ta powieść, nie pamiętam z niej żadnej sceny. Nic. Powinienem ją przeczytać, ale się boję, pewnie dopiero teraz mógłbym ją ocenić obiektywnie.

PODYSKUTUJ: