W księgarni na Wiejskiej, mój tomik wystawiono na witrynie w najlepszym możliwym miejscu. Wchodzę do księgarni i spotykam sędziego Jurka Stępnia, który z tomikiem w ręku idzie go kupić. Spotykamy się potem przy stoliku. Jest Janek Ordyński, mówi, że został doradcą prezesa TVP. Potem w kawiarni Rozdroże spotykam się z Krzysiem Szpilmanem. Syn pianisty, mieszka w Tokio, gdzie wykłada Japończykom ich historię współczesną. Lubię z nim rozmawiać. Dużo o chorobach, o starzeniu się, o znajomych którzy umarli, i o tym, że trochę pachnie w Europie rokiem 1914.
wtorek
PODYSKUTUJ: