W „Czytelniku”, spotkanie z Iwoną Kowalską i jej mężem, znamy się z dawnych czasów, jej syn Marcin brał udział w konkursie literackim dla dzieci w Bielsku Białej, dawno temu. Iwona jest posłanką, to już jej trzecia kadencja. Opowiada jak PiS upokarzała posłów opozycji przez osiem lat.
Przy stoliku senator Jacek Fedorowicz, opowiada, że siedział w Senacie, gdy wybierano marszałka Senatu, obok Dudy, który był na twarzy mocno upudrowany. Są na „ty”. Jest kiepskiej jakości: mówi Jacek, mało powążny człowiek. W środku też upudrowany.
Przed Czytelnikiem spotykam marszałka Sawickiego, piastował tą funkcję w krótkim okresie sejmowego bezkrólewia, kłania mi się, a widzę go na żywo po raz pierwszy.
Powrót do domu autobusem w dużym tłoku. Spotykam na przystanku E., która bardzo ciepło mówi o moim „Bilecie do nieistnienia „.