Obudziłem sie o 9, pomyślalem jeszcze chwilę poleżę, zasnąłem i obudziłem się nie napiszę o której. Poczucie wstydu, które zmywam prysznicem.
Dzwoni Bogdan Frymorgan, mieszka w Londynie, czyta moje wiersze i serdecznie o nich mówi. Pytam go o wydawnictwo Austeria, gdzie wydał swoje opowiadanie o swoim psie, ładne. To seria cienkich książek, piękna edytorsko, mógłbym tam coś malego wydać. Lubię krótkie dystanse w pisaniu. I miałbym cel. Jest z nimi blisko, zadzwonił, mają się do mnie odezwać.
W księgarni na Wiejskiej spotykam Rafała Grupińskiego. Kiedyś kolega poeta, robiliśmy też razem telewizyjnego Pegaza, czasami kłócąc się, teraz znany polityk Platformy. Rozmawiamy serdecznie
W Czytelniku. Mniej niż zwykle biesiadników, więc przyjemniej. Obok mnie Eliza Michalik w blasku swojej urody, mówi o seksie swobodnie i bez pruderii, a to wszystko oprawione jest w ładną ramę.