tak mi żal żegnać moje sny, we snach nie ma nic depresji. Budzi mnie awantura w domu, Antos uszkodził Frania.
depresja – to jest uczucie globalne, całościowe, wszechogarniające, a w ramach tego są preteksty do zmartwień, a wszystko ma wymiar ostateczny …nie do pojęcia dla kogoś kto tego nie miał.
W TVP Info…potem mnie męczyły myśli, że o pewnych rzeczach nie powiedziałem, po godzinie Superstacja, na szczęście dyskutowały trzy osoby, więc to było łatwiejsze.
Tłumacze komuś jak ja daję radę w tym stanie obsługiwać dwie telewizje prawie na raz, i nie ma katastrofy, moja żona tego nie rozumie, widząc że się snuję po domu jak duch…a to jest tak: wiozą mnie jak manekina, malują, sadzają, kamery ruszają i ktoś za mnie to wszystko mówi, moje drugie ja.
Zacytowałem Norwida” Jesteśmy żadnym społeczeństwem. Jesteśmy wielkim sztandarem narodowym. ” Ten marsz był tego piękną ilustracją. Wielkie pozory, a w środku zimno i pusto. Ale w roku 80 było inaczej i w stanie wojennym, to nie jest więc takie proste.