Wczoraj dwóch taksówkarzy opowiedziało mi całe swoje życie.Jeden skrzywdzony przez sądy, więc od zagrożony przez pisowską sektę.
Wczoraj nie powiedziałem Lisowi, że ma do niego żal, że usunął mnie z Newsweeka, z ostatniej strony i wsadzenie tam Magdy Gessler. Uderzyło to we mnie finansowo i prestiżowo. Ale miał prawo tak zrobić.