Kotlina Kłodzka, osada Paszków, dom z przeszkloną przybudówką, dom z kamienia, dawna niemiecka stodoła przerobiona na budynek mieszkalny. Obok agroturystyka, nasi gospodarze przystosowali do mieszkania pozostałości pobliskiego folwarku. Kuba jest dosłownie moim kolegą z podwórka, synem urbanisty, Stanisława Wygonowskiego, pierwsze prezydenta Warszawy po Wielkiej Zmianie. Stasio dożył niemal stu lat.
Niezwykłe krajobrazy, równina otoczona z dwóch stron łagodnymi górami obrośniętymi gęsto lasem. Bystrzyca Kłodzka, niebywałe mury obronne otaczające wzgórze, spiętrzenia domów, te stare czy choćby przedwojenne z oknami, które mają rytm w fasadzie, kilka z lat 60 i 70 ubiegłego wieku, to katastrofa estetyczna. Architekci po wojnie zatracili poczucie rytmu okien w fasadzie. Co doprowadziło do estetycznej katastrofy. Rynek w Bystrzycy w stanie umiarkowanego zaniedbania, widać, że to nie jest miasteczko turystyczne, bieda jednak dobrze konserwuje, wiec czuje się czas zaklęty w murach, tylko te dwa bloki na rynku, plomby architektoniczne powojenne powodują ból estetycznych zębów duszy.