O 9 telekonferencja, jury dorocznego konkursu na najlepszą książkę literacką o Zakopanem. Kto wymyślił taką okrutną godzinę. Nastawiłem budzik, obudziłem się o 8. 30 po czym zaraz ponownie zasnąłem. Obudzili mnie telefonem. Potem fujara nie mogłem poradzić sobie z komputerem, był jeszcze Antek, dzisiaj jechał później do szkoły, i uratował mnie.
Niesamowity mecz Igi Świątek z Noemi Osaką. Myślałem, że zejdę tyle było emocji. Było już oczywiste, że Igra przegra, postawił bym na to duże pieniądze a wygrała. Jestem jednak niepoprawnym pesymistę, może mniej niż kiedyś, ale nadal bardzo.
Nowe pochwały mojego „Alfabetu polifonicznego” od ludzi, których zdanie cenię. Dusza mnie pobolewa, a to dobry środek przeciwbólowy.
Franek szaleje z pistoletem wiatrówką. Zaczął rzeczywiście celnie strzelać. Nie wie ile setek milionów ludzi zginęło, gdy podobnie jak on godzili muszkę ze szczerbinką.