Dzwoniłem wczoraj wieczorem do Józka Hena, pozdrawiając go w dniu 99 urodzin. Bardzo przytomny. Czy nie traktuje się go trochę jak jakąś osobliwość przyrodniczą? Wczoraj jak piliśmy jego zdrowie przy stolikach, ktoś się przejęzyczył i zawołał sto lat.
środa
PODYSKUTUJ: