sobota

Z Franiem na strzelnicy. Uwielbia to. Strzelał teraz nawet z Kałasznikowa, o czym marzył. Miał też trafienia w samo serce tarczy. Chodzi mu po głowie by się zapisać do klubu strzeleckiego. Jego pasja na czasie, niestety, ale chyba bym wolał aby znalazł sobie jakąś inną. Nie mogę nie myśleć, że środek tarczy to odpowiednik serca człowieka.

PODYSKUTUJ: