sobota

Z wczorajszej rozmowy z Bogdanem, ciekawie mówił o upadku brytyjskich polityków, to nie tylko Brexit, w Anglii już nic prawie nie funkcjonuje dobrze, i to wina polityków.

Dzwoni Wiesiek Uchański, niezawodny, serdeczny „donosiciel”. W weekendowej Gazecie Michnik w swoim oknie z poezją cytuje mój wiersz. Po wielu latach jego wielkiej niechęci do mnie to niemal rewolucja w głowie i ładny gest. Ale przecież to już się stało, gdy kilka miesięcy temu spotkaliśmy się w Wejherowie

Wstążka

Z fotografii
Spogląda moja mama
Taka młoda i ładna
I pyta
Czemu o mnie zapominasz

Zapominam mamo
Bo odgarniam sprzed drzwi
Piasek liście i śnieg

Zapominam
Bo jestem bardzo zajęty
Starzeniem się

I zapominam
Bo tylko jak się zapomni
Można znaleźć
Wstążkę czerwoną
Zgubioną na ścieżce
Przez ukochaną

Nie dałem tego wiersza do wyboru mojej poezji, pewnie szkoda, ale takich przeoczeń będzie na pewno sporo.

Spacer przez wilgotne mroki listopada. Dobrze mi to zrobiło. To jest jak postawić się wrogowi.

PODYSKUTUJ: