sobota

wczoraj…porażka w banku PKO, miałem odebrać pieniądze, które ktoś mi przesłał z dalekiego kraju, przekaz Western Union honorują tylko niektóre banki, ten mam niedaleko. Kolejka na trzy godziny czekania , zapachniało PRLem, na dodatek jakiś facet już nie młody ustąpił mi miejsca, było kilka kolejkowych krzeseł . Co gorzej usiadłem. Po czym uciekłem z kolejki.

W Lidlu mijająca mnie starsza pani, powiedziała dzień dobry…pan Jastrun, tak? Potem rzuciła – ” chodziliśmy do tego samego liceum.” Po Frania do szkoły i od razu do banku Millenium, zakładamy mu konto junior na moim koncie, obsługujący nas kasjer mówił do Frania „pan”. Jakoś mnie to zasmuciło

W łóżku przeglądałem kartki – wycinanki od Szymborskiej, kilka do rodziców kilkadziesiąt słanych do mnie, może być ich nawet 40. Niektóre to dzieła sztuki, wszystkie bardzo zabawne. W trzech zachwyca się moimi listami do niej, w jednej na odwrocie pisze;” piszesz takie piękne listy, że pozieleniała bym zazdrości, gdyby nie sprawiały mi takiej radości”. I co robić, dać fotografię tej kartki w swoim „Alfabecie „? Ma bardzo zabawną wyklejankę na stronie graficznej.

Miałem być na 82 urodzinach Elżbiety Ficowskiej, uparcie młodej, przyjmowała od 18 do 24, ale nie dałem rady.

Dzwoni Wojtek Fibak, nie miałem go wpisanego w komórkę, więc nie poznałem kto mówi, pyta o komputeropis książki, która mi posłał. Bardzo ciekawa, chociaż to dialog z dziennikarzem, wolałbym aby to był jego monolog. Cieszę, bo mówi, że całe życie pisał dziennik, już jako 19 latek, chce to wydać, może to być bardzo ciekawe, jest inteligentny, ma duże wyczucie języka. No i jego życie… takie bogate.

Piotrek z rodziną, brat Ewy u nas. Obiado-kolacja. Mają trojkę dzieci, plus nasze, to było wyzwanie. Piotrek
niezwykle aktywny, nieustannie jeździ po Polsce i po świecie, robi interesy. Cieszę się, że dogadał się w sprawach spadkowych z siostrą, nie tylko z powodów praktycznych. Jak często to powód, że bliskość staje się wrogością.

PODYSKUTUJ: