kilka dni nic nie pisałem bo byłem w podróży, dzisiaj wieczorem wróciłem z Krakowa, wcześniej w niewielkim Libiążu, godzina jazdy autobusem z Krakowa. Wiele wrażeń, ale jestem wykończony, ja łatwo jestem wykończony, męczą mnie podróże i tak gęste spotkania z ludźmi…więcej napiszę jutro…
sobota
PODYSKUTUJ: