jak zawsze budzę się w troską „bytową”, jak wiązać konie z końcem, kiedy te końca są tak daleko od siebie.
Wczoraj doszliśmy do wniosku dosyć wspólnego, że nie ma obecnie takiej powieści panoramy, jaką byłą „Lalka ” Prusa. Potem chwila z Agatą Tuszyńską. Rozmowy z bliskimi na leżakach. Iluż moich znajomych jest dzisiaj udręczonych przez starych, często bardzo starych rodziców, którym oprócz życia, wysiada już wszystko.