Poniedziałek

Pociągiem do Warszawy. Upadnie.
Wczoraj bogaty dzień.Ewa w góry, ja czytam, potem spotkanie z Andrzejem Stasiukiem. Mówi, że nic się nie zmieniłem, to pewnie nieprawda, on za to zmieniony, był młodzieńczy a teraz starszy pan z sercem po remoncie .,,,

Na placu ogłoszenie werdyktu i zakończenie festiwalu, fajnie to wyszło, uczestniczyło więcej ludzi niż w poprzednich latach, ale obok placu płynie Krupowkami wielka rzeka ludzi, a strumień ki z tej rzeki nie płyną na plac…

PODYSKUTUJ: