poniedziałek

W nowym Newsweeku, na całą kolumnę, piękne zdjęcie moje i Franka, obaj w bokserskich rękawicach. On wygląda jak model, musi widzieć, że wygląda świetnie, ale obawa, a jak to dotrze do kolegów, to co będzie?

Zasnąłem po południu i spóźniłem się do stomatologa, już zapomniałem,że potrafię tak wariacko jechać samochodem. Paliwem jest adrenalina. Nigdy nie prowadzę tak dobrze, jak wtedy, gdy jestem zdesperowany. Dentysta przyjął mnie. Bardzo miły i delikatny, z lekką bródka i wąsami, co nie zmienia faktu, że jest tak kobiecy, zwłaszcza głos, że ciągle musiałem się pilnować, by nie mówić do niego „pani”.

PODYSKUTUJ: