Wyprawa do sklepu, podrzuca mnie Ewa jadąc do szkoły po Frania. Wracam na piechotę.
Robert u nas, podłącza silnik samochodu do komputera, i bada organizm, ale niczego nie znajduje, a coś mu dolega.
„Z powodu ogromu zła na świecie, byłoby bluźnierstwem posądzać Boga o istnienie. ” Tadeusz Kotarbiński. Bezsensu ale zabawne.