poniedziałek

Niedawno na kolacji u Krysi i Ryszarda, mieszkają niedaleko, piękny apartament. Oboje na emeryturze, on był szefem firm ubezpieczeniowych , bardzo zamożni. I mają różne luksusowe problemy. Znalem ich blisko jeszcze w latach 70. Ryszard kiedy był młody, robił osobliwe wrażenie, usztywniony, robił wrażenie starego człowieka. Nic się nie zmienił przez le tata. I teraz jako straszy pan niczym się nie wyróżnia , opanowany, racjonalny, oczytany.  Teraz jest na swoim miejscu i robi dobre wrażeniem a kiedyś śmieszył, nie pasował do swojego wieku.

PODYSKUTUJ: