dzień w domu. Trochę napisałem, niedużo, ale skończyłem wcześniej felieton do Przeglądu i wysłałem, bo nie będzie mnie dwa dni w Warszawie.
W Krakowie seminarium do depresji.
 
                                            
                    
                    Kołonotatnik Blog  Tomasza Jastruna  »