jakoś pusto w duszy. Składanie słów zdaje mi się bez sensu, więc i ja jestem bez sensu.
Skończyłem czytać „Dzienniki ” Anny Frank, polecam, jeśli ktoś chce doznać wewnętrznego poruszenia. Czytałem je po raz trzeci. I zawsze to samo wzruszenie. Piszę o nich felieton „Do poduszki”
Niewielkie mieszkanie w centrum Amsterdamu, tam ukrywa się osiem osób. Dwie żydowskie rodziny. Jest wśród nich 13 letnie dziewczynka, Anna Frank . Pisze dziennik, który stanie się najbardziej znanym w świecie pamiętnikiem. Pisała go w formie listów do wyimaginowanej przyjaciółki Kitty, Miała niezwykły talent literacki. Łączyła w sobie wrażliwość i spostrzegawczości dziecka z mądrością dorosłego
Mój kuzyn u nas. Cudem odnaleziony kilka lat temu. Okazało się, że jest też duchowo bliskim krewnym.