śpiące dzieci, trudno o bardziej wzruszający widok, zdają być przybyszami z innej planety..my też długo spaliśmy. Co robią współczesne dzieci, gdy budzą się, biegną do tableta i komórki. Dzieci, same piękne, nie doceniają piękna rzeczy i krajobrazu, tego trzeba się uczyć jak języka. Cykady grają, kawa ma słodko gorzki smak.
We Włoszech istnieje ministerstwo do spraw uproszczeń. I jest taki minister. W tym kraju połączonym z setek mini organizmów jest wielka plątanina przepisów. W Polsce bardzo by się przydało takie ministerstwo.
Moja kuzynka z Londynu pisze o Toskanii „Miodowe powietrze. Światło dla koneserów życia.” To trafne określenie ” miodowe powietrze”.
Franiowi stłukła się szybka tabletu. Smutno mi jego rozpaczą. W każdym raju czyha nieszczęście.
Dzisiaj znośna temperatura, a wieczorem bardzo przyjemnie. Trochę tenisa. Czuję, że zarastam sobą, coraz trudniej mi wkładać buty tenisowe, schylać się, biegać do piłek. Bardzo mało ruszałem się ostatnio.