niedziela

Wczoraj spotkanie w kawiarnio księgarni „Ogród”. Sala była pełna a to dla autora ważne, sporo moich znajomych i trochę nieznajomych. Podobno mówiłem bardzo dobrze, Tomek Brzozowski prowadził spotkanie, trochę mu brakowało potem pytań, więc monologowałem. Zachwycony książką, to było miłe. Była Justyna i Daniel z moimi wnukami, jakie śliczne dzieci. Był Felek Falk i zabierał głos. Marek Jannasz, szef wydawnictwa powiedział mi, że książka jest na topie listy literatury pięknej. Myślę, że swoje robi tytuł i okładka. Wiele ciepłych słów dostaje o tych opowiadaniach, a wydawała mi się ta książka słabsza od „Biletu do nieistnienia”, ale tam była cisza. Marek chętny by wydać mi wybór opowiadań. Wydał by też „Rok szczura”, ale nie mogę już zdradzić Czytelnika, chociaż Lira ma lepszą promocję niż Czytelnik, który nie ma jej prawie wcale.

Potem na urodziny Agaty Tuszyńskiej. Piękne mieszkanie na ostatnim piętrze przedwojennej kamienicy, z wielkim tarasem a z niego podniosły widok na Pałac Kultury i wieżowce.

Agata Tuszyńska z lewej, po prawej poetka Anna Piwkowska, ja obok mojej Ewy

PODYSKUTUJ: