niedziela

tydzień do wyborów, musimy je wygrać, inaczej oszalejemy. Cała ta podłość PiSu leje się nam teraz na głowę, jak ścieki. Ale przecież nadal będziemy oglądać codziennie te kreatury. Ja muszę w tym siedzieć, bo w Przeglądzie komentuję sprawy społeczne.

Próbuję sobie przypomnieć co działo się od czwartku, od kiedy nie notowałem i doprawdy nie pamiętam.

Moja „Trąba powietrzna” już dostępna, też w księgarni. Wejście w ten link umożliwia kupno w sieci; https://tiny.pl/rnsz5_sd

Antek na półmetku matur, dobiegł do tego półmetka w dobre formie i pewny siebie, ale jest jeszcze do przebiegnięcia druga część dystansu. Wcześniej za wiele nie trenował. Zaczynam być jednak dobre myśli. Franek z kolei przygotowuje się do egzaminu ośmioklasisty. My bardziej się przejmujemy od nich.

Przyszedł kwartalnik „Wyspa” z moimi wierszami, które otwierają numer. To oczywiście nowe wiersze, mam już ich kilkadziesiąt, ale tomik wydam dopiero w przyszłym roku.

PODYSKUTUJ: