niedziela

chciałbym żyć w świecie, w którym niemal zawsze jest taka pogoda jaka była dzisiaj, 25 stopni, słońce, mały spacer, trochę biegnę by stwierdzić , czy w ogóle jeszcze potrafię, a owszem. Oglądam mecz Igi, nagrałem go sobie bo był w nocy. Czytam po raz trzeci wybór wierszy po korekcie. We wtorek mam być w „Czytelniku” podpisać umowę, to wiersze prześlę we wtorek rano. Tytuł na 90 % „Oddani istnieniu”. Alternatywa jest „Siódme życie” lub „Między jest a nie ma”, ten byłby podpowiedziany przez Anię Janko, która obiecała napisać kilka słów na tylną okładkę. Nigdy jeszcze tak się nie męczyłem z tytułem.

Panu Zenonowi Michalskiemu dziękuję za fragment dziennika…

Jutro zaczyna się młócka szkolna, współczuję moim dzieciom i ich mamie, która je rozwozi. Antek matura, a Franio egzamin ośmioklasisty. Ciemno to widzę. Będzie ciężki rok.

PODYSKUTUJ: