niedziela

Do drugiej w nocy oglądałem tenis, jeden wygrany przez Świątek set. Już wiedziałem, że jest po meczu, więc poszedłem spać. Drugiego wygrała do zera. Dzisiaj o drugiej w nocy zaczyna się mecz z Sabalenką. Obejrzę kilka pierwszych gemów i go sobie nagram. Żaden sport nie budzi takich moich emocji co tenis, w końcu grałem z niego całe życie. I mam nadzieję, że do niego wrócę, po operacji biodra. Najpierw jednak usunięcie zaćmy w lewym oku. Maszyna mojego ciała zaczęła się psuć. Na razie to awarie możliwe do usunięcia.

Daniel, mój syn, z Iwem i z Natalią. Justyna, która rodzi za kilka dni została w domu. Natalia, wygląda jak złotowłosy amorek. Ma sporo do powiedzenia, a jeszcze nie potrafi mówić, co ją gniewa. Iwo mniej więcej w wieku Frania, od razu biegnie do jego pokoju, a tam rozkosze gier komputerowych.

PODYSKUTUJ: