wszędzie wokół tyle chorób i śmierci….albo widzi się nagle ludzi zmienionych przez chorobę. Życie to rzeźnia. Konfuzja, gdy ciężko chorują, ci których się nie lubi. Urbański, a tez jak się okazuje Wildstein.( galopująca białaczka ) I pomyśleć, że z Bronkiem miałem kiedyś koleżeńskie stosunki . Mówi komuś w wywiadzie, że pisze książkę wspomnieniową, pożegnalną: „W swojej książce Wildstein pisze również o Tomaszu Jastrunie, Leszku Maleszce czy Cezarym Michalskim. ” Do tego już doszło, że mnie nie obchodzi, co ludzie z tamtej planety o mnie myślą, czy piszą, ( Ziemkiewicz podobno coś na mnie wyrzygał w jakimś prawicowym organie. ) Klęska Wildsteina, że media piszą o chorobie znanego dziennikarza, a nie pisarza. A przecież nawet pamiętam przed laty, że słyszałem jak sam do siebie powiedział : moje będzie po śmierci zwycięstwo. W domyśle artystyczne. Nie Bronku , po tobie, po mnie śladu nie będzie.
Rola zła w tym, co się dzieje – PiS gra na tym co w nas najgorsze, na zawiści, zazdrości, nienawiści, na urazach i kompleksach ludzi. Na tym co negatywne. Jak daleko można na tym zajechać? Hitler pokazał, że można podbić pół świata, ale też na chwilę. W faszyzmie była wielka , wariacka, złowroga energia. Tu na szczęście jej nie ma. Dlatego Kaczyński musi zacząć wyprowadzać ludzi na ulice, by utrzymać negatywną energię, a wtedy może być konfrontacja.
Kaczyński chce stworzyć w Polsce nowe myślenie, nie europejskie, a Polskie. Czyli jakie? Uosabia je myślenie bliskich mu ludzi, lub tych których PiS pokazuje w mediach. Wątłe to i nieprzyjemne
Luksus pobliskiego centrum handlowego, krzątam się po nim z nudów, ale tam ogrania mnie jeszcze większa nuda, co z tego, że luksusowa. A wszystko po by mój spacer miał cel, czy jego pozór.
Zabrałem się za szykowanie tomiku wierszy, wybieram z dorobku kilku lat. Malo przez ten czas pisałem poezji. A chcę by tom miał co najmniej 40 wierszy, więc niewiele. To też odtrutka na pisanie o Iwickiej. To już kraina śmierci. Chociaż w moich wierszach, też jej wiele.