Świerk w mojej pracowni ugina się pod ciężarem śniegu. Taki śnieg może przygniatać, a może też uskrzydlać.
O 15.40 Suma Tygodnia w Superstacji . Najbardziej cieszę się na spotkanie z Markiem, kierowcą stacji. Z nim zawsze blisko, serdecznie i on wszystko wie. A przy okazji rozwiązuje wszystkie techniczne problemy naszego domu.
W programie Zbigniew Mikołejko, którego tak lubię i cenię, wyściskał mnie serdecznie na powitanie. Mówiliśmy o historii, która doprowadziła do smutnego stanu rzeczy.
Im głębiej wchodzę w materiał jaki mam o domu na Iwickiej, tym bardziej przygniata mnie jego nadmiar i bogactwo. I ten ból świata, który minął. I jakie wielkie unieważnienie.