dzień przy komputerze, dziwnie się czuję, raz źle raz dobrze, jakby przeze mnie przebiegały chmury, raz zasłaniając słońce, raz odsłaniając,
List od B. z dalekiego C, podziękowaniem od jej znajomej, która myślała o samobójstwie, ale po wywiadzie ze mną o depresji poszła do lekarza. To krzepi, że moje cierpienie może się komuś przydać.
napisałem do L , z zachodnich Niemiec, że martwię jego chorobą , był zawsze okazem zdrowia i witalności, on na to, ładnie” Tomasz… No proszę Cie… Ty się martw swoja choroba, od mojej ja jestem…