ponura listopadowa pogoda.
Wysyłam felietony do „Przeglądu” i od „Zwierciadła”.
Świetna konferencja prasowa Szymona Hołowni. Rośnie nam charyzmatyczny polityk. A jeszcze niedawno nie dał bym za niego pięciu groszy.
U fryzjerki. Więc znowu spotkanie ze swoją twarzą bez możliwości ucieczki. Potem dłuższy spacer do domu, wiatr i ciemno, schodzimy do hadesu.
U fryzjerki