Szary czwartek
Po północy gasnie światło. Pisanie na komputerze przy świecach ma jakiś szczególny smak. Jakby mieszały się ze sobą różne stulecia. Budzę się o szóstej rano. Szukam jakiegoś wewnętrznego potwora, który mnie obudził, ale nie znajduję. Antoś za to nie chce się obudzić o ósmej. Biorę go w ramiona, wtula się we mnie jakbym był częścią jego snu . Norwid pisał, że "trudno jest kogoś grzecznie obudzić", dziecka nie da się, trzeba więc chociaż być serdecznie niegrzecznym… Ładna myśl Lilitu w komentarzach z wczoraj… ciekawy ten dialog , dziękuje …Tak, płacząc nad innymi płaczemy zwykle, nie zawsze, ale często nad sobą…Tu dodam …nad tym co sie stało, co się dzieje, lub co może sie stać…To ostatnie jako niepewne i nie wyjaśnione, przeraża nas najbardziej. Luksusowa jest tylko przeszłość, łatwo nam ją po latach idealizować, gdyż wszystkie niepokoje ulotniły się, a każdy mrok wyjaśniony do końca… Aż sam się dziwię, że tak mnie cieszy, że cudem odnaleziona „Żydówka z pomarańczami”
Aleksandra Gierymskiego , jest autentyczna, więc tak czy inaczej wróci do Polski. Moim ulubionym malarzem był kiedyś brat tego artysty, Maksymilian , szczególnie jego nocne obrazy, a też „Patrol powstańczy.” Cześć mojego patriotyzmu, zamulonego teraz głupotą i pleśnią umysłową polskiej narodowej prawicy, płynie jakoś przez polskie malarstwo, parzcież nie wybitne, ale dobre, mocne i wyraziste…pełne znaków historii i świadectw, że zawsze byliśmy w Europie, mimo tylu przeciwieństw losu. Lubię prezydenta Bronisława Komorowkiego, miałem podobną opozycyjną biografię jak On i czuję, że jest po prostu porządnym człowiekiem. Jestem jednak świadom jego słabości i braku skrzydeł… przypomniał nam o tym w Stanach.. .Liberałowie obyczajowi i feministki długo będą nad nim znęcać za „polowanie” i za „kobiety w domu”… czyli w kuchni…Jakim paradoksem jest nienawiść polskiej pis-owakiej prawicy narodowej właśnie do niego. Jest do nich po prostu bardzo podobny, ale o innym znaku i smaku …tego szczególnie się nie wybacza, jak katolicy protestantom, a komuniści braciom rewizjonistom….