zmora minęła równie nagle jak przyszła. Zdumiewa mnie głębokość moich zapaści, jak szybko to się dzieje i że na szczęście z tego równie prędko wychodzę.
Rozmowa z Mirkiem Chojeckim. Ma mi poświadczyć że przez 12 lat działałem w opozycji, co będzie się liczyć do mojej emerytury. Mirek – twórca Nowej. Mówi jak zawsze powoli, ciepło, ale przesadnie kontrolując każde słowo. Uparty, pomysłowy nieustraszony…a pamiętam przerażenie w jego oczach, kiedy w czasach „Solidarności” na schodach regionu Mazowsze, podbiegam do niego i wyrwałem mu papierosa ust i rzuciłem Dlaczego? Niech ten znak zapytania tak stoi beż odpowiedzi.
Proszę mi wybaczyć błędy, ja ich naprawdę nie widzę, moja dysleksja bywa jadowita.
Długa rozmowa z Antosiem, zadawał mi pytania, jakby robił ze mną wywiad. Szczęśliwy, lubi poważne rozmowy. Często przytulam swoje dzieci, ale za mało z nimi rozmawiam.
Piszę na komputerze, Franio za moimi plecami maluje, każdą linię prowadzi pewną rękę i widać, że musiało być jak jest. Prawdziwy artysta i prawdziwa sztuka. Rysuje teraz górę, którą nazwał „nieostrożna”.