jest jak jest…
czasami noszę swoją głowę na karku, i biedzę się, jak od niej uciec, a nie daje się. Sen jest jedynym wyjściem lub nieistnienie. Tego pierwszego próbuję. Ale staram się coś pisać mimo wszystko. Choćby tu kilka zdań.
Kołonotatnik Blog Tomasza Jastruna »