pól dnia przespałem , stąd milczenia….zwiększyłem dawkę leku, to pewnie po nim. Ale było bardzo miło, w snach i marzeniach.
Wcześniej mały spacer, łagodny las okoliczny wydal mi się groźny.
celne słowa Józefa Piniora, bohater „Solidarności” ze stanu wojennego, poznałem go kilka lat temu u Agatki Bielik, zgadzam się z każdym słowem: Uważa, że jako naród jesteśmy teraz w przełomowym, niezwykle ważnym historycznie momencie:
W okresie Wiosny Ludów polski nacjonalizm kształtował się wokół idei narodu politycznego, który był wieloetniczny i wielowyznaniowy. Mickiewicz był radykalnym politycznie rzymskim katolikiem, który umiera w Stambule, w centrum politycznym świata islamu, organizując legiony polskie z żydowskiej ludności Imperium Otomańskiego. Słynna sympatia Marksa i Engelsa dla polskiego ruchu narodowego miała swoje głębokie uzasadnienie. Dla takiego ruchu narodowego państwo liberalne mogło być jego naturalną formą. W dodatku takie państwo mogło dołączyć do twardego, francusko-niemieckiego rdzenia Unii Europejskiej, która podobną ewolucję przeszła. Teraz jednak mamy przejście PiS-u na pozycje nacjonalizmu etnicznego połączonego z jednowyznaniowością – zrealizowanie koncepcji nacjonalistycznej ukształtowanej w Polsce po klęsce powstania styczniowego i rewolucji industrialnej. I taka formacja po raz pierwszy w historii przejmuje polskie państwo bardzo głęboko i pragnie równie głęboko sformatować polskie społeczeństwo. Jeśli im się to uda, staniemy się skansenem w Europie, która jest emanacją narodów politycznych, a nie etniczno-wyznaniowych.
Czytam listy ojca do poety Juliana Przybosia. Tak się przyjaźnili, kochali od czasu studiów, Kraków lata 20, a od połowy lat 50 taka nienawiść. Widać tę drogę w listach. Przyboś zmarł na wieczorze autorskim, gdy padło nazwisko ojca, miał wylew.
Jednego dnia dwa wpisy na facebooku ludzi, którzy byli wielbicielami poezji mojego ojca.