Nawrocki blokuje „ustawę łańcuchowa” zabraniającą trzymania psów na smyczy. A to piękny wiersz Szymborskiej na ten temat:
„Łańcuchy”
Dzień upalny, psia buda i pies na łańcuchu.
Kilka kroków opodal miska pełna wody.
Ale łańcuch za krótki i pies nie dosięga.
Dodajmy do obrazka jeszcze jeden szczegół:
nasze o wiele dłuższe
i mniej widzialne łańcuchy,
dzięki którym możemy swobodnie przejść obok.
Siedziałem przed komputerem i kiwałem się jak dziecko chore na chorobę sierocą, nie wiedząc co pisać. Dopiero półleżąc na łóżku, tylko tak czytam i ręcznie piszę, napisałem wiersz, a na jego podstawie krótkie opowiadanie. I odzyskałem poczucie sensu życia.
Wczoraj list od poetki Ani Piwkowskiej, entuzjastycznie o moim tomiku, który jej wysłałem do Piwu, Ania kieruje tam poezją. Cieszę się, że nie sprawiłem jej kłopotu, byłaby bieda, gdyby tomik jej się nie spodobał, bo przecież się kolegujemy a może nawet przyjaźnimy. Jest jednak szansa, ze Piw wyda wybór wierszy mojego ojca z moim wstępem, był kiedyś taki pomysł i upadł, gdyby okazało się aktualne wycofał bym z PiWu swoją książkę by nie blokować ojca. Druk wierszy ojca i syna w podobnym terminie byłby chyba niezręczny. Tytuł mojego tomiku „Minione”. I przecież ja jestem pewien, ja wiem , że to jest dobry, mocny tom