Wstaję o świecie, czyli o 8.30 by oddać to i owo w przychodni do badania.
O 10 Tomek Kozłowski przyjeżdża swoją wypożyczoną półciężarówką z napisem „Jump for life” , wypożyczoną mu gratisowo przez Volksvagena. I znowu zachęca mnie okrutnik by skoczyć z nim w tandemie. Do Stanów leci dopiero we wrześniu. Skok z 45 km dopiero w przyszłym roku. Podrzuca mnie pod Pałac Kultury. IV Kongres Zdrowia Psychicznego, którego jestem ambasadorem. Siedzę w małej męce ponad godzinę i uciekam by nie słuchać tego co sam mówię na nagraniu do uczestników. Przytula mnie na pożegnanie K. śliczna i miła, to ona mnie tu ściągnęła, jest organizatorem Kongresu.
poniedziałek
PODYSKUTUJ: