sobota

Antoś siedzi z pilotem telewizyjnym w ręku, pan życia i śmierci, śmiechu i rozpaczy … // Przeziębienie,  mam stan podgorączkowy. A tytan  zadomawia się w moich dziąsłach bez wielkiego bólu, z takim łatwym do zniesienia./ Felieton do „Zwierciadła ” ., o czym? No właśnie. O wszystkim już pisałem./// Franio pytany kim chce być, ma 3 lata , mówi : świętym Mikołajem. Też uważam, że to fajny zawód.  Ja się w tym fachu zawsze męczę, ale ja jestem przebieraniec.// Po latach przeglądam „Nocnik ” Andrzeja Żuławskiego. Jak wtedy mam mieszane uczucia. Niesmak że tam znęca się nad byłą kochanką. Podziw za rozum i czasami świetne literacko fragmenty, zdumienie jak to przegaduje i sam psuje. Nie mogę go nie lubić, okropnie trudno jest nie lubić kogoś kto nas lubi i ceni.  Przypomina mi się teraz tych kilka spotkań z nim, też w domu w Wesołej.  W 90% myślimy bliźniaczo o świecie, 10% top jego zdumiewający stosunek do kobiet, a może w ogóle do ludzi….  Całował mnie na powitanie i pożegnanie,  sprawdzałem potem, czy mam ucho na swoim miejscu .  Manuela Gretkowska  napisała w odpowiedzi na „Nocnik ” , z zemsty,  swój „Trans”, gdzie obnażone jest wszystko jeszcze bardziej, do szyjki macicy . To właśnie jest temat na felieton – czas ujawniania ./// Antoś pytany przeze mnie, dlaczego nie podziękował pani, która pomogła mu zaciągnąć sanki na szczyt górki, mówi: pani w szkole mówi, że nie wolno rozmawiać z nieznajomymi.// Najbardziej mnie smucą głupawe komedie . Najbardziej rozpaczliwy film ,  jeśli jest prawdą i sztuką,  krzepi i buduje, „Sierpień” też o tym, że nie koniecznie opłaca się ujawniać swoje mroczne piwnice, ale jak ich nie ujawniać, kiedy jest „trzęsienie ziemi.”//