wczoraj do późnego wieczora Krzyś z Toronto…on na mojej, naszej wyspie ktora sie kurczy.”Kurczą się kurczą, nasze wyspy mówił Milosz… Nie przewidział jak szybko i jak bardzo…/// Franio dal popis jaki jest słodki, zaczepiał, uwodził a a oczy mu płonęły. Patrzyłem ze zdumieniem – to mój synek .// Pisze pierwsze zdanie na tablecie…jednym okiem zerkajac na film….to moze nie rewolucja, ale na poczatku osobliwosc i kłopoty techniczne…// Tenis i lepszy bekhend, potrzebna mi tylko mala kosmetyka ze strony trenera…Lukasz nie chce grac na punty, cale zycie gralismy, osobliwe przez ostanie lata wygrywal, grajac zreszta czesciej . Teraz juz byloby mu trudno , az ciezko mi uwierzyć, ze to moze byc powod. Ale dzieki temu o wiele wiecej sie ucze, cwicze tez serwis i zaczyna byc mocny i plasowany…/// Do redakcji Polityki, u Zdziśka Pietrasika, wiele lat tu nie bylem, za wiele. Czas cos do nich czasami napisac. Mowimy oczywscie o tym jak kurcza sie nasze wyspy./// Konczy sie moja krotka i barwna Odyseja z Rczepospolita, uff jaka ulga. Za reportaż sprzed miesiaca zaplaca mi 400 zl. Pisaleam go dwa tygodnie, zjezdzilem setki km..Piekne. Sprzataczka ma lepsza stawekę za godzine. Zdycha prasa papierowa. Coraz trudniej zyc z pisania, coraz latwiej na nie umrzec…/// Ktos namwial mnie aby wyslac tekst do P. Tylko oni nic nie placa, dodal…/// Zwierciadlo jako wyspa koralowa…/// Pisanie tekstu, nanizywanie koralikow liter na slowa, slow na zdania…Wszystko w polewie sensu…//
piatek
PODYSKUTUJ: