z Franiem, jak ja mawiam „na sztalugi”, czyli szkoła malowania i rysunku. Spotykamy Teresę Starzec, malarkę i założycielkę szkoły. Jak zawsze ubrana kolorowo, jak papużka, ekspresyjna, jak zawsze zachwala swoją córkę też malarkę ….zostawiam Frania i jak zawsze po sobotnią Gazete i do kawiarni Cava, na rogu Foksal i Nowego Światu. Cafe latte i czytam. Czas mija szybko, pan ods rysunku bardzo chwali pracę Frania , potem idziemy na małą pizze.
W „Dzienniku Powrotu”, Mrożka, który zresztą zawodzi jako książka, czytam.” Wbrew inteligenckim złudzeniom propaganda jest zawsze skuteczna.. Im bardziej prostacka , tym bardziej skuteczna .Półprawda i półprawdopodobieństwo są mniej skuteczne niż kłamstwo całkowite i nonsens oczywisty. (…)Tylko kłamstwo wyobrażalne budzi czujność sceptycyzmu, niewyobrażalne zaś hipnotyzuje i usypia. Przesada jest do udowodnienia, ale fikcja jest poza kategoriami rozumu, wznosi się w okolice wiary, a kryteria wiary, o ile jakieś są – są niejasne.”
Trafne. dotyczy kłamstw Putina, ale też pisowskiej propagandy.