pomliczeć by się chciało, a nie wypada… // Zamiast milczeć w radiu PIN gadam przez godzinę , nie na żywo, pójdzie w piątek o 17 . Już mało gdzie oprócz własnego domu można gadać tak długo …- wokół książek „Czułym okiem” i „Antoś….” ale też o wszystkim …Dobra , młoda dziennikarka umie pytać i słuchać. Dobry słuchacz, to taki, na którego twarzy maluje się obraz twoich słów //.. dom z chaosie dzieci i komarów. Słodkie te moje maluchy, Antoś zaczyna nadawać niesamowite teksty na każdy temat…// A jednak próbuję się bronić zatyczkami, ale nie izolują zupełnie , czasami jaka szkoda. Gdyby jeszcze mogły odcedzać głosy dzieci od wrzasków dorosłego…To jak z wydzielinami, dziecięce znośne …. /// Praca nad Witkacym..z „Szewców ” . „Chciałbym żyć krótko jak efemeryda, ale tęgo, a tu wlecze się ta gówniarska kiełbasa bez końca, aż za szary , nudny, jałowcowo nieśmiertelnikowaty horyzont beznadziejnego, jałowego dnia, gdzie czeka wszawa, zatęchła śmierć.///
po nie dzieli
PODYSKUTUJ: