wczoraj wieczorem w dawnej kawiarni Nowy Świat, spotkanie w rocznicę stanu wojennego. Znajomi i nieznajomi z dawnej „Solidarności”, ludzie kiedyś internowani. Wszyscy posunęliśmy się przez te lata. Śpiewa Jacek Kelus, pokaz zdjęć z obozów internowania. Jest Wojtek Ostrowski, od bardzo dawna nie widziany, odbyłem z nim w roku 85 podróż po Stanach. Czytam dwa swoje wiersze, świadectwo tamtej nocy. Trochę jedzenia, trochę alkoholu. Ale nie ma atmosfery martyrologicznej. Po koncercie dyskusja o generale Jaruzelskim i Michniku. Nie chce źle mówić o Adamie, na pewno popełnił grzech pychy, wiec wychodzę. Mówię o tym Ludce Wujec, ąż podskakuje tak , właśnie to! Idę Nowym Światem, w weekend nie kursują autobusy więc musze do samochodu na piechotę, ale ładnie, bo już świątecznie i tłumnie chociaż niedaleko do północy. A myślę sobie: mógł Michnik iść do łóżka z generałem, to jego sprawa, ale nie powinien tego robić publicznie, bo to powiedzenie milionom ludzi, którzy walczyli ze stanem wojennym, że się wygłupili ,a przecież dla nich to było byś może najbardziej doniosłe moralne wydarzenie w życiu. Nie wolno im tego zabierać Michnik to wygrał, ale dla wielu to była piękna klęska. Michnik nie ma prawa wybaczać generałowi w imieniu milionów. Co za pycha. Oczywiście, parszywa jest TVP, że ujawnia materiał, który dostała do służb, sami są gorsi, bardziej podli, niż telewizja w stanie wojennym. A Duda i Morawiecki, którzy plują teraz na Jaruzelskiego moralnie zdaja mi się do niego gorsi. A n nie był aniołem. Nawet jeśli stan wojenny ratował nas przed interwencja radziecką, porządny człowiek nie znalazłby by się w tym miejscu i tym czasie do generał A 68 rok. Inwazja na Czechosłowację. A czysta antysemicka w wojsku? Była robiona wedle ustaw norymberskich. To Michnikowi nie przeszkadza?
poniedziałek
PODYSKUTUJ: