Czwartek

Odwołuję apel  w sprawie brązowej rękawiczki z żółtym paskiem… Została znaleziona przez panią Jolę! Po tylu dniach! Pani Jola nie miała świadomości,  jakie to ważne, więc nawet nie zawiadomiła mnie od razu..wołam – jak mogla pani nie powiedzieć szybko Dzwonię do żony,  myślała, że wygrała wycieczkę do Tajlandii… a to nawet lepiej. Rękawiczka! O mało z jej powodu nie doszło do rozwodu… jak jednak mi się rozwieść z Antosiem.. we Franiu dopiero teraz pomału się zakochuję. Co za niewola. Jak ja mogłem tak dać się wrobić…I pomyśleć.  jakim byśmy byli dobrym małżeństwem, gdyby była z nami na stałe pani Jola. Ale ona ma czwórkę dzieci i męża. I jakieś wady, których nie znamy…Każdy człowiek posiada wiele twarzy nie mówiąc już o różnych organach, ktore tylko wydają się być pojedyńcze. Jak ocalić w sobie zaufanie do człowieka wiedząc o tym.. Siadam do wierszy…Ale mi pozarastały te ścieżki poezji..Ani iść, ani pełzać a tym bardziej fruwać. Antoś gasi mi telewizor, gdyż sam chce oglądać..To kolejny jego akt rozwydrzenia…(ciekawe słowo – jeszcze wrócę do niego )..tracę cierpliwość, ale też wiem, że nie wolno nie interweniować. Biorę go za kark kubraka , jak kot małe i niosę do ciemnego pokoju …Czuję się idiotycznie i boleśnie w swej agresji , jak wtedy gdy zatrzasnąłem sobie palec w windzie. Rozwydrzenie..tak długo żyję w polskim języku, że przegapiłem że ono od wydry…Rozumiem jego istotę, gdyż przed laty poznałem wydry w Toronto…niesamowite łobuzy. Antoś potem bez cienia żalu przytula się do mnie, jest bezgranicznie pewien moich uczuć, i słusznie. Zastanawiamy się wspólnie: człowiek wymyślił tyle niezwykłych rzeczy, a  kto wymyślił człowieka? Wielki wybuch, teoria ewolucji,  jakie to zimne …Bóg tak się przyjął, gdyż pojmie go nawet dziecko, jako ojca, nieco większego. Genialne słowa greckiego filozofa – „gdyby woły miały Boga, wyobrażały by go sobie na własne własne podobieństwo..” Też dlatego spotkanie z inną cywilizacją byłoby tak przerażające.. W jakiej okropnej sytuacji byłby papież…