Piątek we mgle

Piątek we mgle

   Żyję, ale ledwie…bóle mieśni i kręgosłupa, wysoka gorączka, a ja zwykle nie mam wysokiej. Więc jak już mam, to jest kiepsko. Dzisiaj spałem niemal przez cały dzień,  nie wiem co będzie w nocy. W takiej malignie krążą myśli jak komety, każda pełna kamieni i brył lodu…   W środę w Hiltonie,  na otwarciu wielkiego kongresu specjalistów od słuchu z całego świata,  ja  jako podsłuchujący…Zaprosiła mnie Agnieszka z Berlina, jest tu jako naukowiec z plakietką – Germany… Jej specjalność to szumy w uszach. Wielu ludzi cierpi na tą dolegliwość, której nie widać i nie słychać, oni slyszą, a to bywa torturą. Agnieszka też na to cierpi, dlatego sama zajęła się problemem.  

PODYSKUTUJ: