Poniedziałek mokry z góry i z dołu
Dzisiaj o 13.55 w Superstacji, mam mówić o grzechach głównych Polaków. Takie generalizowanie to zawsze jakieś nadużycie, lecz bywa ono pożyteczne ….zgodziłem się na to w świąteczny poniedziałek, traktując to jako masaż mózgu, po wielkim żarciu… Może macie jakieś sugestie – polskie grzechy i wady narodowe duże i małe…? Dobrze się czułem w studio, chyba lubię być sam… indywidualista…a może narcyz. Wady narodowe? – można dyskutować czy one w ogóle istnieją – te publiczne jak i te osobiste…To nie są jednak oddzielne półki w szafie. One ze sobą się łączą, jedne z drugich wynikają. Jeśli powiemy, że jednym z siedmiu grzechów głównych w Polsce jest alkoholizm, to trzeba się zastanowić z czego on wynika? Dlaczego tak wielu ludzi ucieka do siebie i jest autodestruktywnych? A też, jak wiele z naszego alkohlizmu wypływa czarnych rzek. Potworność ludz i też moja….. Odgradza nas od niej zwykle fasada twarzy. I to, że zwykle i na szczęście nie mamy dostępu do czyjegoś wnętrza, tylko do tego co widoczne i jakby na wynos… Im ktoś ładniejszy, bardziej uśmiechnięty, tym bardziej nas zaskoczy, gdy ujawni swoje wnętrze… To na szczęście nie zawsze, chociaż często, jest mroczne zaskoczenie.. Przyjęło się w naszym ogródku, w kilku miejscach… wino, które jesienią wykopałem z odrostów starego wina sąsiadow.. A byłem pewien, że nie udało się, i że jest martwe. To też cud zmartwychwstania. Jeszcze 20 lat temu nie miałbym pewnie takiego pomysłu, aby je sadzić, a na pewno nie cieszyłbym się, jak teraz, że jednak udało się… Antoś w ogrodzie sąsiadów… jest kilkoro dzieci i na dodatek pies… Czysta, żywa radość… piękno i wdzięk, a co jakiś czas małe katastrofy… Piłka przelatuje za ogrodzenie do sąsiadów… Dzieci zmartwione.. proszę je by namówiły psa, Melona, aby ją przyniósł…. zaczęło się więc wielkie namawianie. I Melon był bliski, był tuż tuż, aby zrozumieć i piłkę przynieść. Nasze zwierzęta, tak blisko są pojęcia naszego świata w pełni, że to aż boli, że nie robią tego jednego kroku… Ale dzięki temu, że go nie robią…. mogą być bardziej od nas szczęśliwe..