Rano samochód, do Superstacji , gramy program do tak zw „puszki” . Wściekły jestem na świat na Polskę , ale pójdzie to drugiego dnia świąt więc staram się widzieć światla w mroku …/// Wczoraj podebrałem tam nowy dwutygodnik „W sieci”, to autorzy „Uważam Rze , zaostrzyli język to już tylko złorzeczenie, język plugawy. Zniewolenie umysłu zawsze uderza w język, tak było też w hitleryzmie i stalinizmie. // Międzylesie ..zaglądam do Stefana Barygi, do jego dziupli fryzjerskiej, kilka osób czeka wiec tylko uchylam drzwi i szybko zmykam, Baryga mnie wypatrzył, wiec z nożyczkami do drzwi i wychyla się jak stary żółw. (ciekawe czy ktoś mu doniósł mój felieton we Wprost?) Chciałem go przesłuchać na okoliczność mego ojca, skąd wie wie gdzie w czasie wojny mieszkał po kryjomy w Międzylesiu…A na rondzie, co za zbieg okoliczności , spotykam Wiktora Kulerskiego… Bohater naszego solidarnościowego podziemia . Ostrzegał mnie niedawno telefonem przed tym fryzjerem , że antysemita. Ja do niego-Wiktor, ale to nie okupacja i ja się nie ukrywam… Za chwilę opowie mi przerażającą historię związaną z tym zakładzikiem, z czasów okupacji. To ma wspólny pień z mordem w amerykańskiej szkole… Tu zamordowano tylko jedno male dziecko ,(aż jedno) i jego żydowską matkę….o tym potem/// a potem nie mam siły o tym pisać chociaż ,.a powinienem…jutro..na razie wyjaśnię to nie ma nic wspólnego z fryzjerem Stefenem, jego nie było wtedy jeszcze na świecie. Zakładzik ma w domu pożydowskim, ale to pewnie przypadek. W czasie wojny fryzjerem by tu nijaki Hartwig.. na przeciw byle komenda policji, polskiej policji granatowej”, która musiała współpracować z okupantem. Komendant właśnie byk strzyżony przez Hartwiga, gdy do zakładu wbiega zziajana kobieta….żydówka z dzieckiem!. Wim gdzie są, po sąsiedzku..Komendant , jak mówi Wiktor- porządny człowiek- , machnął ręką a co tam, da pani spokój…Nie dala spokoju. Zagroziła, że pójdzie na skargę do Niemców. Co miał robić, wstał, wygładził mundur, poprawił pistolet i poszedł z nią. Chłopczyk był w wieku Antosia… tu Wiktor ma kilka relacji …ludzie widzieli że mały marudził, był upal, matka pocieszała go ze to zaraz się skończy.. Donosicielka szla z nimi ./// Poczciwy komendant zastrzelił matkę i dziecko na cmentarzu , tu w pobliżu, tam mordowano Żydów… Tak Niemcy stworzyli ramę tego obrazu, ale treść wypellniali ani nie tylko oni, czasami .. Pamiętać „ludzie ludziom zgotowali taki los. ” A człowiek w swej nagości , nie ma narodowości. W Wiktor uczyl potem wnuczkę tej kobiety w swoje szkole, w szkole gdzie teraz mieszka. Zniechecony do ludzi , opiekuje sie 30 kotow! Maja male domki w szkolnym ogrodzie// Moja Ewa chodzila do jednej klasy w swej wiejskiej szkoly z dzieczwczyką , wnuczką mężczyny, ktory na oczach wsi ….prowadzil zydowskiego chlopca na postronku, a potem jechał z nim z nim koleją do Grójca , by go wydać Niemcom..Opowiadał mi o tym teść, w trwodze i grozie.// Za dlugo tym milaczno….mowiac tylko o tych co pomagali ratowal, tak oni wazniejsi …ale prawda ma dwa skrzydla..,. A za to , brat jego zony, mamy Ewy, niedawno przekonywał mnie , ze wszystko przez tych Zydow, ze rzadzą../ „Czy dziennikarstwo w Polsce umiera?-dyskusja na Nowym Świecie 58. Chodnik zmieniony w ślizgawkę, lśnią świąteczne latarnie…Sewek Blumsztajn…jest Stefan Bratkowski, całuję się z nim serdecznie, będzie jednym z panelistów, podobnie jak Igor Janke, on też serdeczny, chociaż po drugiej strony barykady…Michnik z brzuchem, z telefonem na szyi, jak zwykle trochę niestaranny. Można go nie lubić, ale wszystko co mówi -waży ….Jacek Żakowski prowadzi…Nie ma siły tego wszystkiego streszczać, siły i czasu …Wywiad z Kim Thui nadal nie spisany…
sobota
PODYSKUTUJ: