W tvp info…Andrzej Celiński zdziwiony, ze jestem. ale serdecznie, długo mi trzyma dłoń w swojej …Nie pamięta, nie wie , że to przez jego krzyki z balkonu przez rok ukrywałem się, co miało wielki wpływ na moje życie, chyba dobry, więc dzięki niemu, nie przez niego. Spieszy się po programie, umawiamy się na telefon…Jestem ciekaw jego spojrzenia na Polskę dzisiaj…/// Na Powązki, cmentarz skuty lodem i w topniejącym śniegu. Ale martwi są już w wielkiej gotowości by przyjąć żywych. Nie będę już tu przyjeżdżał l 1 listopada, nie mam emocjonalnej siły, a może to uczuciowe lenistwo . Walczę przez chwilę z lodem na grobie ojca, w poczuciu absurdu tej walki . Obok Staff, z którym sie przyjaźnił. Dalej agentka Ewa, ona Jasienicy. Pamiętam jak piłą wódkę obnażając zęby i nogi. Po drodze grób Jurka, (w gęstwie grobowca arystokratycznej rodzinie jego żony), miał zawsze takie snobizmy, one trwają nawet po śmierci – jakoś nie wierze, że nie żyje. To on wciągnął mnie w opozycję. Celiński dzisiaj zupełnie żywy i Jurek – jak wielki mieli wpływ na moje życie./// Znowu balkon. Wielka paka przybywa z Wietnamu. Nie do wiary, jednak wydali moją książkę!!! Czerwona okładka z rysunkiem balkonu Chyba ładna. Przyciąga uwagę. Tytuł „Balkon do nieba” …Chyba z 50 sztuk, dajcie mi polskich Wietnamczyków, abym mógł im tą książkę dawać. /// Sąsiad Stefek u Antosia , oni nie biegają, oni fruwają… //// Z seksuologiem Krzysiem Koroną rozmowa o zapachach i seksie dla Zwierciadła. Zapach to mój temat. Chociaż znam ludzi, którzy są bardziej wrażliwi na zapachy./// Wiele mnie łączy z idiotą. Ja , podobnie jak idiota, jestem pewien, że nie jestem idiotą. To walka o poczucie własnej wartości. Idiota walczy o nie równie walecznie, jak nie- głupiec. Zresztą nie ma człowieka tak mądrego, by nie miał w sobie głupich miejsc. Głupiec je szybko znajdzie u mądrego, wie czego szuka . //// Przekuwanie lęku na agresję. Tu mieszka duża część zła świata. /// Jednym okiem przez chwilę na dokument o Hitlerze, próba portretu psychologicznego. Ojciec sadysta , nadopiekuńcza matka, w której ramiona się chronił. Jej mania na punkcie czystości. Plus odpowiednie geny. Banalność zbrodni poraża absurdem. Bloch, żydowski lekarz rodziny Hitlera, opowiadał , że nie widział nikogo, kto by tak głęboko i szczerze rozpaczał co Hitler, gdy dowiedział się, że jego matka jest śmiertelnie chora. Antysemityzm Hitlera, jako projekcja wszystkich jego lęków i upiorów. Próbował je zabić mordując ludzi ///
wtorek
PODYSKUTUJ: