Budzę się i leżę za długo w bałaganie swoich myśli, najpierw są ciemne, potem jaśnieją. Obok leżą pisma, książki kartki, notatki. A nawet kilka wierszy które napisałem ostatnio… Poezja wróciła, ale nie jest pewna, czy chce ze mną zostać. Teraz ja muszę się o to postarać. /// Antoś też budzi się pełen ciemnych myśli. Że śpiący, że nie chce do przedszkola, a w przedszkolu lekcji muzyki i tańca… Życie też go przerasta w pozycji śpiąco- leżącej. Lekarstwem jest wstać. Uśmiechnąć się do świata lub mu pogrozić. /// Oprawiam wywiad z Anią Janko, tyle tam fajnych rzeczy, jaka szkoda skracać. Czuję się jak chirurg , który dokonuje amputacji by dać życie. /// Deszcz, korki, spóźniam się na pogrzeb, jak można robić pogrzeb o 15 …Są jeszcze przy bramie, dwie kompanie honorowe, górnicza i wojskowa, Joho byłby wniebowzięty..Widzę Mirka Chojeckiego, pamiętam jak poznałem go z Johem, obdarzył Nową świetnymi kalkami z Japoni. Staś Wyganowski, ma już ponad 90 lat, architekt, pierwszy prezydent wolnej Warszawy, znamy się od moich początków. Koniecznie wpaść do niego, czas goni …Tylu znajomych zmienionych poznania i nie do poznania. Tyle okruszków wspomnień. Rodzina Agnieszki i Joha…ich dzieci, które nosiłem na rękach noszą swoje małe dzieci, już nie wiem które czyje.. Kiedy strzela kompania honorowa maluchy okropnie płaczą. Wszystkie mają skośne oczy. Przemawia Zbyszek Bujak i Tadzio Jedynak, bohaterzy” Solidarności” a potem, podziemia….Potem mi żal, że nie poszedłem do mikrofonu, by powiedzieć, ze atmosfera zbyt pogrzebowa i rzucić kilka anegdot . Joho wyprodukował ich sobą bez liku… /// To gadanie o bylem czym na pogrzebach, co tak świetnie opisała w wierszu Szymborska…J próbuje ze mną robić jakieś interesy, reklamuje swoją firmę , B który współpracuje z Krysią Jandą, że ona zachwycona wsią, którą ode mnie kupiła.. Nie jadę na stypę na Bemowo do knajpy znajomego, wpadnę późnym wieczorem do domu Agnieszki , wcześniej Superstacja..może uda mi się słowo o Johu… ///
Wtorek na pewno
PODYSKUTUJ: