Jedwabny dzień, z wielkim otwartym oknem na słońce… Skrzydła tego okna , poruszają się, stąd ledwie wyczuwalne powiewy wiatru . /// Też uwielbiam ten obraz poniżej i w ogóle Ślewińskiego. Uczeń impresjonistów , mieszkał długo w Paryżu. Był ich uczniem wiernym, więc za mało oryginalnym na światowe uznanie. ///
Piątek
PODYSKUTUJ: