Już prawie wtorek

  List od Arka Pacholskiego z Kalisza . Szok, przecież umarł.  Był czasami irytującym egotykiem,  ale zdolnym pisarzem Bylem dwa razy w Kliszu na jego zaproszenie….I to tym pamiętam.  Jechałem do Bielska,    gdy dzwoniono z wyd, Proszyński, że umarł, ale chciał jeszcze by wysłać mi swoją nową powieść. Prosili o mój adres. Podałem… A powieść podobno świetna. Tym smutniejsza ta śmierć. Pamiętam go jeszcze jako muskularnego młodzieńca. Potem nagle choroba… Za drugim pobytem w Kaliszu, patrzyłem ze smutkiem na jego już szczupłe ręce.. Teraz ta choroba musiał go zabić .  A list stary, dawno nie  wchodziłem w pocztę Zwierciadła…Ale na wszelki wypadek piszę, choć bez wiary- daj znak życia. /// Po godzinie odpisuje mi- żyję, mam się dobrze. Błagam, pomóż w promocji książki,  napisz coś w Zwierciadle w Newsweeku, bo książka pójdzie na makulaturę …Przyjdź na promocję w Warszawie…/// – Ja na to – już cię opłakałem.  Tyle mego żalu poszło na marne. Gdybym był tyranem,  kazał bym cię zabić. /// Jako, że mamy do czynienia ze zmartwychwstaniem , zająć się czule jego nową powieścią jak prosił, co dla mnie nie łatwe. Od lat nie czytam powieści chyba,że klasykę.Tak mi się porobiło, że nie mogę,  nie mogę …/// List do Tomka z Chorwacji,  będąc z boku jak zwykle ostro widzi:  Pisze…..Powoli zblizamy sie do poziomu II RP, pulkownicy strzelaja sobie w leb niczem premier plk Slawek (nawet podobni z wygladu) jakosc jeszcze nie ta,  bo ten ostatni nie chybil. Wczoraj ogladalem wywiad z sp. redaktorem Giedroyciem z a.d. 1994 Obawial sie ze Polska nigdy nie wyjdzie ze swej zasciankowosci. Obawiam ze mial racje T…./// Tak pamiętam moje rozmowy z Giedroyciem o Polsce i jego westchnienia w tej kwestii…  Ale „nigdy” – w przypadku kogoś, kto miał 90 lat  – mogło oznaczać 20 lat.  Wchodzimy z zaścianka , ale pomału…/// Prezes na konf. prasowej..To jest dopiero nienawistny zaścianek. On już cały jest zrobiony  z nienawiści do Tuska. Nic w nim nie jest wolne od tego uczucia..To Tusk zabił mu brata, to on powinien popełnić samobójstwo, ale nie zrobi tego, bo nie jest rycerzem. Prezes jest rycerzem, to widać na pierwszy rzut okiem..Jak widać ja też nie jestem wolny od małostkowej złośliwości…ale ci ludzie zatruwają swoim jadem Polskę… /// Mieć pomysł na życie, to też  mieć pomysł na własną śmierć. Nie ma ładnego życia bez ładnej śmierci, a komu to się udaje? — Czasami samobójcom… Dlatego jestem wielkim zwolennikiem samobójstwa. Do tego nie są jednak potrzebne konferencje prasowe../// Możliwość odebrania sobie życia to część ludzkiej wolności, może najważniejsza. I kolejny dowód, że należy być optymistą/// Skoro Prezes nie może zmusić premiera by ten popełnił samobójstwo, bo nie jest rycerski , to chce mu przynajmniej zepsuć urlop. Nienawistnik ma zwykle wielkie ambicje, lecz potrafi poprzestać na małym, a na duże czeka…/// Na spacerze w dzieckiem; już wiem co to jest , prostokątne skrzynki, bardzo zaawansowane technicznie …- „Punkt ładowania samochodów elektrycznych”. – W pobliskim kiosku Ruchu czytam  tytuł „Naszego dziennika” – „Śmieć w cieniu Smoleńska” – punkt ładowania Polaków paranoją… /// Przyszły skrzydła dla Antosia…z Koszalina, więc z piór mew. Ne tylko je włożył, ale też próbował fruwać skacząc z wysoka,  musiałem w panice go łapać. ///    

PODYSKUTUJ: